środa, 10 lipca 2019

VIII Parafialna Pielgrzymka Rowerowa

Moja relacja z pielgrzymki rowerowej, opublikowana na stronie parafii:

Na pielgrzymkowym szlaku - Gliwice 2019

DSC06664 1

    

W sobotę 6 lipca 2019 roku pielgrzymi z Parafii pw. św. Józefa w Kaletach już po raz ósmy wsiedli na rowery i wyruszyli na pielgrzymkowy szlak. Tym razem celem pielgrzymów było Sanktuarium Matki Boskiej Kochawińskiej w Gliwicach. Pątnicy zebrali się przy parafialnym kościele o 7.30, po krótkiej modlitwie otrzymali błogosławieństwo ks. wikarego. Następnie, jak co roku, kierownik trasy – Grzegorz Kukowka z TKK PTTK im. Wł. Huzy w Gliwicach przedstawił pokrótce plan pielgrzymki i przy dźwięku rowerowych dzwonków pątnicy ruszyli na pielgrzymkową trasę.  Przez kaletańskie lasy dotarli na obrzeża Mikołeski, skąd udali się do Tarnowskich Gór, a dokładnie przez Pniowiec do Strzybnicy .Tam czekały na nich gościnne progi kościoła parafialnego, gdzie po trudach pierwszych kilku pielgrzymkowych kilometrów mogli trochę odetchnąć, a także w modlitewnym skupieniu zawierzyć Maryi swoje pielgrzymkowe intencje. Ze Strzybnicy pielgrzymi udali się w dalszą drogę – przez Rybną, Laryszów, Zbrosławice, Kamieniec do Zawady. W Laryszowie dołączyli do nich członkowie TKK PTTK im. Wł. Huzy w Gliwicach, którzy prowadzili ich dalej bezpiecznymi drogami aż do pielgrzymkowego celu.
     Zanim jednak pątnicy dotarli do gliwickiego sanktuarium, zatrzymali się jeszcze w Zawadach, gdzie jedna z miejscowych parafianek już na nich czekała z kluczami do urokliwego zabytkowego kościółka. W Zawadach również oddali się wspólnej modlitwie zawierzając Maryi trudy pielgrzymkowej drogi.
     Kolejnym przystankiem było już Sankturaium Matki Boskiej Kochawińskiej – Matki Bożej Dobrej Drogi, w Gliwicach. Tutaj członkowie gliwickiego klubu pożegnali się z kaletańskimi pątnikami udającymi się na Mszę św. w Sanktuarium. Po Mszy św. odprawionej przez ks. Damiana historię Sanktuarium przedstawił pielgrzymom miejscowy Jezuita, później przyszedł czas na agapę – pątnicy najpierw zostali poczęstowani kawą, herbatą i ciastkami, następnie udali się na ognisko. Po posileniu się pysznymi kiełbaskami i krótkim odpoczynku trzy pielgrzymkowe grupy stanęły w szranki w różnych konkurencjach i konkursach. Zabawy i śmiechu było co niemiara, gdy drużyny rywalizowały w przeciąganiu liny czy grze w boule. Apogeum emocji przyniósł jednak quiz, którego wyniki miały rozstrzygnąć o tym, komu w tym roku należy się laur zwycięstwa. Szczęśliwymi zwycięzcami została Grupa Trzecia prowadzona przez p. Arkadiusza Borka. Zostali oni nagrodzeni atrakcyjnymi nagrodami rzeczowymi – były to lampki czołówki. Pozostali pielgrzymi dostali w ramach nagród pocieszenia boże krówki – każda z innym cytatem różnych znanych osób.
     Po agapie nadszedł czas powrotu – pielgrzymi mieli do przejechania jeszcze 45 km. Droga powrotna wiodła przez Łabędy, Czechowice, Pyskowice do Łubia, gdzie pątnicy zatrzymali się na kolejny odpoczynek. Był to najtrudniejszy i najbardziej pagórkowaty odcinek trasy, toteż każdy z chęcią skorzystał z możliwości zregenerowania sił na krótkim odpoczynku. Po wspólnej modlitwie pątnicy ruszyli w stronę Brynka, gdzie zaplanowany był kolejny postój. Stamtąd lasami wrócili do parafialnego kościoła, gdzie już czekały na nich stęsknione rodziny, a także ksiądz wikary z kropidłem, którym zgodnie z doroczną tradycją obficie święcił powracających. Na powitanie pielgrzymom wyszedł również ksiądz proboszcz.Po dziękczynnej modlitwie w kościele wszyscy rozjechali się do swoich domów.
    Pielgrzymi pragną złożyć serdeczne podziękowania wszystkim dobroczyńcom: burmistrzowi
p. Klaudiuszowi Kandzi za koszulki z logo miasta i parafii oraz udostępnienie samochodu Urzędu Miasta wraz z kierowcą – panem Krzysiem, który nas asekurował, głównym organizatorom – Beacie Halamus i Grzegorzowi Kukowce oraz wszystkim, którzy pomagali w organizacji: Piotrowi za piękne zdjęcia, liderom grup i młodzieży, która dbała, by nikt się nie zgubił. Szczególne podziękowania pielgrzymi składają na ręce księdza Damiana, który nie tylko opiekował się nimi duchowo, ale już po raz kolejny wyruszył razem z nimi na pielgrzymkowy szlak.


DSC06561
   DSC06566
   DSC06569 1

   DSC06621 1
  DSC06649 1
  DSC06733 1

DSC06739 1

DSC06745 1



Trasa: https://www.endomondo.com/users/12587755/workouts/1350772980


1 komentarz:

  1. Zawsze podziwiałem osoby, które wybierały się na pielgrzymki rowerowe. Dopiero w tym roku kupiłem sobie nowy rower na https://www.bikesalon.pl/ i zrozumiałem sens długich wycieczek rowerowy. W przyszłym roku planuję trasę po Polsce

    OdpowiedzUsuń