W połowie sierpnia, tradycyjnie
już, turyści kolarze z całej Polski spotykają się na Centralnym Zlocie Turystów
Kolarzy. W 2016 r. gospodarzem Zlotu był Oddział PTTK w Zamościu, a baza Zlotu
znajdowała się w Krasnobrodzie. Ze względu na ilość tegorocznych wyjazdów nie
mogliśmy wziąć udziału w całym Zlocie, udało nam się na szczęście przyjechać na
jego drugą połowę.
Na
Zlocie na trasy zaplanowane przez Organizatorów jeździliśmy z dziadkami,
zarówno ze strony Mamy, jak i Taty, a także z naszymi rowerowymi przyjaciółmi,
rodzinką Wrede z Gdyni. W tym roku do ich rodzinki dołączyła jeszcze
dwumiesięczna Iga, która w przyczepce rowerowej, w specjalnym hamaczku dla
niemowląt dzielnie pokonywała kolejne kilometry.
Przez
tych kilka dni spędzonych na Roztoczu udało nam się rowerem dotrzeć m. in. do
Majdanu Sopockiego i Józefowa, a także do mini skansenu – Zagrody Guciów i
Zwierzyńca. Pieszo przeszliśmy krasnobrodzkie wąwozy, aby dotrzeć do Kaplicy
Św. Rocha, a także zwiedziliśmy najstarsze polskie ZOO w Zamościu.
Jak
zawsze – czas spędzaliśmy intensywnie, ale mimo zmęczenia i trudów na trasie
(górki i wzniesienia, oj było co pedałować) cieszyliśmy się z możliwości
poznawania pięknej ziemi zamojskiej. A ponieważ czujemy niedosyt (nie da się
zobaczyć wszystkiego co oferuje ta piękna okolica w 4 dni) obiecaliśmy sobie,
że w okolice Krasnobrodu na pewno jeszcze kiedyś wrócimy.
|
Z Rowerowymi Przyjaciółmi w Zwierzyńcu |
|
Bo nie samym rowerem żyje człowiek ;-) wąwozy w drodze do Kapliczki Św. Rocha |