W niedzielę 24 lipca Centrum
Edukacji Leśnej w Celestynowie organizowało dzień otwarty. Postanowiliśmy się
tam wybrać z naszymi nowymi rowerowymi znajomymi, czyli Moniką i jej synkiem
Marcinem.
Umówiliśmy
się, że my najpierw pojedziemy z dziećmi na plażę w Józefowie, a następnie
spotkamy się z nimi w Otwocku, gdzie oni dojadą pociągiem (Marcin ma 8 lat i
nie dałby jeszcze rady przejechać sam tak długiej trasy).
Z Otwocka
przez Starą Wieś i Dąbrówkę dotarliśmy do Celestynowa, skąd udaliśmy się do
Centrum Edukacji Leśnej, które organizowało tego dnia wiele atrakcji z okazji
dnia otwartego. Można było zwiedzić miniZOO, wziąć udział w różnych
warsztatach, w tym kaletniczych, przejść podziemnym tunelem, którego
przezroczyste ściany pokazywały budowę poszycia leśnego, obejrzeć pokaz psów
aportujących czy zmierzyć się z piłowaniem drewna. Oj, działo się, działo.
Szczerze
mówiąc wcześniej nie wiedzieliśmy, że tak niedaleko od naszego domu znajduje
się tak ciekawe miejsce, w którym dzieci mogą poznać tajniki życia lasu.
Centrum Edukacji Leśnej w Celestynowie na pewno jeszcze kiedyś odwiedzimy.
Z Celestynowa
wracaliśmy już dosyć późno, rzec można, że ścigając się z czasem. Do domu
dotarliśmy koło 20.00. Był to długi dzień, ale pełen atrakcji, więc mimo
zmęczenia wróciliśmy do domu zadowoleni i pełni cudownych wspomnień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz