W tym roku
Centralny Zlot Turystów Kolarzy odbywał się po raz 66, a jego gospodarzem był
Oddział PTTK w Raciborzu, tak więc turyści kolarze mieli możliwość zwiedzenia
przepięknej Ziemi Raciborskiej. Zlot tradycyjnie trwał tydzień, przez ten czas
udało nam się odbyć 5 wycieczek rowerowych, które zaprowadziły nas w wiele
ciekawych miejsc, m. in.:
- do wsi o ciekawej
nazwie Miejsce Odrzańskiego i nad Odrę, gdzie mieliśmy możliwość pojeździć po
przepięknych bezdrożach, przeprawić się promem przez rzekę, ale także
dowiedzieć się, że w tym rejonie Polski sklepy w poniedziałki na ogół są
nieczynne ;-)
- do przerażającego – nie tylko
eksponatami – Muzeum Horroru zlokalizowanego w Pałacu w Wojnowicach (jednym z
najbardziej przerażających „eksponatów” jest jego właściciel, który, naszym
zdaniem ma obsesję na punkcie, nazwijmy to łagodnie, seksualności człowieka i
któremu wszystko kojarzy się z jednym; wcale mu nie przeszkadzała obecność naszej
5-letniej Anielki i innych dzieci, aby co chwilę robić niesmaczne dygresje, nam
uszy puchły, uszy dzieciom zasłanialiśmy, ale niesmak pozostał…)
- do przepięknego Pałacu w
Krowiarkach, przepięknego chociaż już dzisiaj w opłakanym stanie, który
obrazuje losy wielu takich miejsc w Polsce po II wojnie św.; najpierw zlokalizowany
był tutaj sierociniec, potem szpital ortopedyczny, a po zlikwidowaniu szpitala
pałac stał opuszczony i niszczał przez wiele lat; obecny właściciel próbuje
zabytek ratować, ale jest to nie lada wyzwanie… dzisiaj pałac nawiedzają białe
damy… gdyż jest to jeden z ulubionych plenerów sesji ślubnych w tym regionie;
nam swoją architekturą pałac ten przypominał najpiękniejsze Zamki nad Loarą,
ależ okrutnie się obeszła z nami historia…
- do odrestaurowanego dzięki
charyzmie proboszcza klasztoru cysterskiego w Rudach Raciborskich, tutaj
mieliśmy także zjeść przepyszne lody i odbyć przejażdżkę zabytkową kolejką
wąskotorową – jest to ulubiona ostatnio atrakcja Malwinki
- a także za granicę - a dokładnie do Opawy w
Czechach i przepięknego pałacu w Kravare, niemal tak pięknego jak Pałac w
Krowiarkach, chociaż w zdecydowanie lepszym stanie
Są
to miejsca, które najbardziej zapadły w pamięć. Ale przez te pięć dni
odwiedziliśmy również wiele innych przepięknych zakątków Ziemi Raciborskiej. W
sumie wykręciliśmy prawie 300 km, wszystkie trasy zarejestrowaliśmy na
endomondo
Zdjęcia z naszych zlotowych wakacji można obejrzeć tutaj